Zastanawiasz się czasem, jak sprawić, by praca nie przesłaniała Ci życia? Szybko rozwijająca się firma, w której chcesz zachować dobrą pozycję, masa obowiązków i pieniądze, które musisz zarobić? Często takie powody podawane są przez pracowników, kiedy zapyta się ich, co powoduje, że biorą nadgodziny, pracują pomimo choroby, a na ostatnim urlopie byli kilka lat temu, albo wcale.
Chociaż tyle mówi się o zachowaniu równowagi między pracą a domem, czujesz, że to nie wystarcza?
Obecnie uważa się, że pomysł powtarzany jak mantra przez media, zwany równowagą praca-dom, to za mało, by pracownik mógł się rozwijać i prowadzić satysfakcjonujące życie. Określenie utrzymać równowagę oddaje to, co przeżywało wiele osób chcących żyć według tego pomysłu – konieczność ciągłego balansowania między pracą a domem. Jak na linie, z której w każdej chwili można spaść. Łatwo się domyślić, że wymaga to wiele wysiłku, pochłania czas i jest dodatkowym źródłem stresu. Fakt ten dostrzegli także niektórzy pracodawcy. Zrozumieli oni, że kiedy człowiek będzie miał możliwość harmonijnego połączenia pracy z innymi aspektami życia, takimi jak relaks, zdrowie, relacje z innymi, stanie się bardziej wydajny. Tak narodziła się koncepcja work-life balance.
Work-life balance, czyli co?
Powstała w odpowiedzi na bardzo powszechne już dzisiaj zjawisko wypalenia zawodowego, koncepcja ta dąży do stanu, w którym wszystkie nasze działania, związane zarówno z obowiązkami służbowymi, jak i czasem pozazawodowym, zgodne są naszymi podstawowymi wartościami i służą realizacji naszych celów. Jak dodaje psycholog Monika Rzońca: „związana jest z szerszą ideą corporate wellness, w której także praca traktowana jest jako element naszego życia. Stanowi ona harmonijnie wkomponowany w pozostałe obszary naszej aktywności element. Także pracodawca zainteresowany jest tym, by pracownik był zadowolony z pracy i miał dobre samopoczucie. Stąd coraz bardziej popularne są inicjatywy firm polegające na wspieraniu zdrowia psychicznego pracowników." Nie namawia się nikogo do zrezygnowania z kariery, ani z rodziny, a do utrzymania balansu poprzez właściwe zarządzanie czasem. Wymaga on nieraz dociążenia z jednej strony, zawsze jednak potem też z drugiej. Zauważono, że tak właśnie robią ludzie, którzy odnoszą sukcesy w pracy, a jednocześnie prowadzą satysfakcjonujące życie osobiste.
Christine Riordan podaje 3 wskazówki, które mają pomóc w codziennym wykorzystaniu idei work-life balance:
Sprzymierzeńcy i odgrywanie ról
Zaleca się, by organizując swój czas traktować zarówno pracę, jak i dom jako sprzymierzeńców. Dowiedziono, że pełnienie wielu ról społecznych - pracownika, rodzica, partnera, przyjaciela - korzystnie wpływa na kondycję psychofizyczną, zwłaszcza jeśli wszystkie te role odgrywane są starannie i zarządza się nimi jako całością. Takiemu traktowaniu wszystkich aspektów swojego życia sprzyja postawa holistyczna, dzięki której praca nie stanowi elementu odrzuconego na drugi plan. Nie traktuje się jej też jak absolutny priorytet. Jest ona harmonijnie wkomponowana w całą resztę tego, co nas otacza. Pozwala to uniknąć napięć na linii praca – dom, chroni także przed przenikaniem toksycznych emocji między tymi dwoma obszarami.
Sukces? A co to jest?
Niezmiernie istotne jest określenie tego, czym jest sukces. Każdy może go zdefiniować inaczej, ponieważ w tym podejściu definicja sukcesu zależy od osoby, a więc od tego, jakie ma ona potrzeby i możliwości. Warto regularnie monitorować nasze działania, by sprawdzać, czy rzeczywiście podążamy drogą, na którą się zdecydowaliśmy. Bardzo pomocna może być wtedy rozmowa z najbliższymi, którzy często bardzo szybko są w stanie dostrzec, że którąś z wybranych przez siebie ról odgrywamy z mniejszym zaangażowaniem.
Kontroluj
Trzeci punkt, chociaż może brzmieć jak oczywistość, jest niezmiernie ważny. Bez poczucia kontroli żaden odniesiony sukces nie będzie dla nas satysfakcjonujący. Badania pokazują, że osoby, które deklarują utratę kontroli w pewnych dziedzinach, mają podwyższony poziom stresu.
Spełniona codzienność
Powodzenie idei work-life balance w życiu codziennym w ogromnym stopniu zależy od tego, jak dobrze znamy siebie. Ponieważ to my decydujemy o tym, czym chcemy się zajmować, jak zorganizować sobie czas i sami określamy sukces, uważne i pełne troski spojrzenie na siebie wyznacza kierunek naszych działań. Czasem, by poznać lepiej siebie i swoje cele potrzeba rozmowy z kimś innym. Dzięki zyskaniu perspektywy i spojrzeniu na siebie z drugiej strony łatwiej dostrzec, że dzięki odpowiedniemu zarządzaniu sobą w czasie, w naszym życiu pojawi się miejsce na wszystko, co dla nas ważne.
Terapeuci Talk&Solve Warszawa - Śródmieście: Al. Armii Ludowej 7 m. 6 |
|
Centrum Terapii Rodzin i Dzieci Ul. Krasickiego 62
Przejdź do zakładki Kontakt i zobacz jak łatwo do nas trafić |
|
Telefon:
Therapy in English:
|
e-mail:
|