U ponad połowy osób cierpiących na zespół jelita drażliwego, objawom fizjologicznym towarzyszą trudności o charakterze psychologicznym. Najczęściej związane są one z lękiem i depresją. Część z nich powstaje wtórnie, w wyniku doświadczania trudności jelitowych. W dużej mierze jednak trudności emocjonalne wpływają na powstawanie i utrzymywanie się objawów jelita drażliwego. Stres ma wpływ na perystaltykę jelit, a jelita – co wiemy od niedawna – są naszym „drugim mózgiem".
Biegunka, zaparcia, wzdęcia, bóle brzucha, odbijanie i nudności sprawiają, że nasze samopoczucie wyraźnie spada. Często wiąże się z poczuciem osłabienia, rozdrażnieniem, niepokojem i problemami z koncentracją. Objawy te mogą być mylące. Rzadko wiążemy je z jelitami, szukamy więc wielu innych przyczyn. Szczególnie zaskakuje nas wtedy, kiedy lekarz sugeruje konsultację z psychologiem.
Stres
Wiele osób chciałoby kontrolować swoje jelita, jednak pomimo wielu prób nie udaje się to. Zaburzona równowaga między układem autonomicznym i ośrodkowym jest najczęstszą przyczyną występowania tego zespołu. Układ autonomiczny związany jest z naszymi reakcjami na zagrożenie – kiedy więc stresujemy się, aktywuje się jego część odpowiedzialna za to, by nasz organizm był gotowy do walki. Próby kontrolowania naszych jelit i związane z tym niepowodzenia powodują, że przez długi czas funkcjonujemy z wyższym poziomem stresu. Nasilają się wtedy skurcze układu pokarmowego.
Ciągła niepewność
Wiele osób spędza dużą część swojej codzienności analizując, co dzieje się w ich jelitach. Można zastanawiać się cały dzień, co stanie się, jeśli zaburczy mi w brzuchu lub dostanę biegunki w nieoczekiwanym momencie. Wiele osób ma już też takie doświadczenia, które wiązały się ze wstydem. Część osób decyduje się nie jeść przez wiele godzin, kiedy muszą spędzić ten czas z innymi ludźmi, by uniknąć nieprzyjemnych sytuacji. Często dlatego osoby cierpiące na jelito drażliwe unikają kontaktów społecznych. Odbija się to wyraźnie na ich kondycji psychofizycznej i może prowadzić do zaburzeń nastroju. Wtedy konieczna jest wizyta u terapeuty. Warto jednak zadbać o siebie już wcześniej, zanim nasze trudne emocje skumulują się i wpadniemy w błędne koło zachowań pozornie chroniących nas przed ponownym doświadczaniem stresu.
Drugi mózg
Co mamy na myśli nazywając jelita drugim mózgiem? Na pewno wiele z nas zauważyło, że sygnały z brzucha wiążą się z wieloma emocjami. Mogą to być „motyle w brzuchu", czyli zakochanie, szczęście, euforia. W sytuacjach trudnych czujemy ściśnięcie w żołądku. Nie są to tylko metafory. Dowiedziono, że wymiana informacji poprzez nerw błędny w 90% odbywa się w kierunku mózgu i tylko w 10% zwrotnie. Oś mózgowo-jelitowa przesyła wiele informacji i wpływa na nasze samopoczucie. To biologiczne podłoże naszych emocji i jasny dowód na to, że zespół jelita drażliwego wymaga nie tylko leczenia farmakologicznego, ale i dostrzeżenia naszych emocji.
Jak sobie radzić?
Oprócz wizyty u gastrologa, podjęcie psychoterapii może być pomocne, a w wielu wypadkach jest niezbędne. Nieraz dowiadujemy się, że niektóre objawy jelitowe będą nam już towarzyszyły przez resztę życia. Taka informacja może wywołać wiele emocji, które nas przytłoczą. Dlatego tym bardziej warto zadbać o siebie. Skuteczna terapia pozwala lepiej radzić sobie z trudnymi emocjami oraz znaleźć rozwiązania dotyczące codziennego funkcjonowania. Każdy z naszych Klientów może mieć inne potrzeby. Spotykając osoby doświadczające trudności jelitowych zależy nam, by najbardziej zmaksymalizować efektywność terapii. To dlatego skupiamy się na tym, co mogą zmienić w swoim życiu już teraz i wspieramy je w podejmowanych działaniach.
Terapeuci Talk&Solve Warszawa - Śródmieście: Al. Armii Ludowej 7 m. 6 |
|
Centrum Terapii Rodzin i Dzieci Ul. Krasickiego 62
Przejdź do zakładki Kontakt i zobacz jak łatwo do nas trafić |
|
Telefon:
Therapy in English:
|
e-mail:
|