Postanowienia noworoczne
Początek nowego roku to czas, w którym po zrobieniu podsumowań zamkniętego właśnie okresu, budzi się w nas chęć dokonania w życiu zmian. Jesteśmy zmobilizowani i pełni wiary w swoje możliwości, planujemy więc różnego rodzaju metamorfozy - te bardziej przyziemne i te mierzące wysoko. Tym chętniej, że zewsząd bombardują nas zachęty do robienia noworocznych postanowień. Programy telewizyjne podsuwają kolejną dietę-cud, gazety doradzają, jak w tym roku osiągnąć to, czego nie udało się dokonać w poprzednim. Podejmujemy więc decyzje: od dziś będziemy kłaść się spać o 22, od jutra co rano uprawiać jogging, a od przyszłego tygodnia już więcej nie kłócić się z partnerem. I przez miesiąc, może dwa, twardo walczymy z własnymi słabościami, z czasem poddając się jednak obezwładniającej sile dawnych przyzwyczajeń i to, co jeszcze nie tak dawno było ważnym zadaniem do wykonania, przestaje mieć znaczenie.
A może nie warto?
Może nie warto więc robić noworocznych postanowień? Warto, jednak należy się najpierw zastanowić, co chcemy zmienić i w jakim celu. Nierzadko zdarza się bowiem tak, że decyzja o pozbyciu się z naszego życia niektórych jego elementów jest pochopna. Nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego, jakie korzystne mechanizmy kryją się za pozornie negatywnymi zachowaniami.
- Podczas jednej z prowadzonych przeze mnie terapii małżeńskich, poznałam parę, która bezskutecznie próbowała pozbyć się ze swojego związku awantur - opowiada Monika Rzońca, psycholog Talk&Solve - Postanawiali, że więcej nie będą się unosić i próbowali trzymać się powziętej decyzji, ale każda wymiana zdań kończyła się kłótnią, niezależnie od tematu. Kiedy zapytałam, jakie korzyści wynikają z ich awantur, na początku spojrzeli na mnie zdziwieni i zgodnie zadeklarowali: "żadne!". Dałam im chwilę na przemyślenie odpowiedzi i szybko okazało się, że oboje w mgnieniu oka dostrzegli różne zalety tego z pozoru destrukcyjnego zachowania. Wspólnie orzekli, że na tym etapie ich związku taka forma komunikacji jest dla nich korzysta i obojgu potrzebna. Musieli jednak najpierw pojąć, jaką funkcję pełnią ich kłótnie, a więc dostrzec nie to, o co się kłócą, ale zrozumieć, po co to robią. Tylko w ten sposób mogli poznać swoje potrzeby, a tego rodzaju wiedza jest niezbędna, by odpowiednio ukierunkować potrzebę zmiany - podkreśla specjalistka.
Wybierz mądrze, co zmienić w swoim życiu!
Wybór obszarów naszego życia, które chcemy poddać metamorfozie, nie musi być trudny. Wystarczy szczerze odpowiedzieć sobie na kilka pytań. Trzy przykładowe - podpowiada Monika Rzońca. Odpowiedzi pomogą w odpowiednim ukierunkowaniu zmiany.
Dzięki zastanowieniu się nad tymi kwestiami, lepiej poznasz swoje potrzeby i będziesz w stanie świadomie podjąć decyzję na temat tego, co chcesz w swoim życiu zmienić.
Zmiany - jak je skutecznie wprowadzić?
Pierwszy krok już za nami. Właściwy wybór przedmiotu metamorfozy jest niesłychanie ważny, należy więc poświęcić mu chwilę. Niemniej istotne jest zrozumienie naszych paradygmatów.
- Paradygmaty to nabyte wzorce postrzegania rzeczywistości, czyli, mówiąc inaczej, nasz sposób patrzenia na świat - tłumaczy Monika Rzońca, psycholog.
Właśnie te paradygmaty często utrudniają wprowadzanie zmian w życiu, bo zamykają drogę do nowych możliwości. Jak je rozpoznać? Należy wyłapać swoją pierwszą myśl, odruch, który zdradza, jak widzimy siebie i innych.
Wyobraźmy sobie taką sytuację - obok mężczyzny przejeżdża najnowsze BMW. Co pierwsze przychodzi mu do głowy? Jeśli pomyśli: "O, to musiało kosztować fortunę, na pewno nigdy nie będzie mnie na takie stać ", to prawdopodobnie będzie miał rację. Nie dlatego, że nie może więcej zarabiać, ale dlatego, że sam nie daje sobie szansy na spełnienie marzeń. Inny życiowy przykład: dążysz do uzyskania wymarzonych 60 cm w talii, kilka diet już za Tobą.. patrząc na koleżankę o „talii osy", myślisz „oj, takiej to na pewno nie osiągnę"... Pierwsza myśl pokazuje bowiem, jaki mamy stosunek do własnych pragnień. Jeśli z góry nie wierzymy, że może nam się udać, to na pewno nie osiągniemy celu. Paradygmaty sprawiają także, że łatwiej wracamy do starych nawyków.
Nie zawsze łatwo jest samodzielnie odnaleźć, a następnie zmienić własne paradygmaty. Dobrze wtedy skorzystać z pomocy terapeuty, bo ta metamorfoza leży u podstaw wszystkich kolejnych. Warto też zawsze pamiętać, że postanowienia noworoczne, listy marzeń lub celów do osiągnięcia mogą działać, jeśli się do nich odpowiednio zabrać, a każda zmiana, którą potrafimy sobie wyobrazić, jest możliwa.
powrót
Terapeuci Talk&Solve Warszawa - Śródmieście: Al. Armii Ludowej 7 m. 6 |
|
Centrum Terapii Rodzin i Dzieci Ul. Krasickiego 62
Przejdź do zakładki Kontakt i zobacz jak łatwo do nas trafić |
|
Telefon:
Therapy in English:
|
e-mail:
|