Rodzicielstwo i zdrowe granice. Dlaczego boję się je postawić?
W wielkim skrócie odpowiedź na to pyanie brzmi: „bo boję się, że skrzywdzę tym swoje dziecko". I dobrze. Zawsze dobro dziecka, jako istoty całkowicie od nas zależnej, powinno być dla nas, rodziców, priorytetem. Jednak lęki rodziców szczególnie przed wytyczaniem granic, mogą bardzo zaszkodzić. Przecież dzieci do zdrowego rozwoju potrzebują bliskości i dostępności rodziców oraz jednocześnie zdrowych granic. Tłamszenie rodzicielskiego lęku z kolei to krótka droga i najczęsciej prowadzi do wybuchów złości i innych nieadaptacyjnych zachowań. Dlatego rozpoznaj to uczucie w sobie – lęk przed wyznaczaniem granic dziecku oraz ten dyskomfort, który czujesz kiedy dziecko przekracza Twoje granice. Rozpoznaj i bierz się do pracy :) To sygnał, że trzeba coś zmienić. A zmienić się da, zaufaj nam. Możesz porozmawiać o tym na konsultacjach rodzicielskich z naszymi terapeutami.
Jak wyznaczać zdrowe granice swojemu dziecku?
Czym jest wyznaczanie granic w relacjach, w jaki sposób odnosi się to do relacji rodzic-dziecko, jak wyglądają zdrowe granice i na jakie pułapki "idealnego" rodzica uważać.
Czym jest stawianie granic?
Wyznaczanie granic w psychologii może wydawać się pojęciem abstrakcyjnym, warto zatem rozwiać ten mit. Stawianie granic to nic innego jak dbanie o swoje potrzeby, tak, aby pomiędzy naszymi potrzebami a innych funkcjonowała równowaga. Granice w relacjach mogą ulegać zmianie wraz z ich rozwojem, kurczyć się oraz poszerzać. Jednego dnia postawiona granica będzie brzmieć "Nie dziękuję, to nie dla mnie" a innego odpowiedź zabrzmi "Tak".
Wyznaczanie granic jako rodzic
Byciem rodzicem to ciągłe wyznaczanie granic swojej pociesze, jednak następuje to w innym sposób niż w relacjach z dorosłymi. Dlaczego? Ponieważ wyznaczane granice mogą być często niezrozumiałe dla dziecka jako, że jest to mały człowiek wciąż rozwijający się i doświadczający świata. Stawiając swojej pociesze granicę w postaci "Nie wkładaj palców do ognia" ponieważ wiesz, że może się poparzyć, może być dla niej bezsensowne. Niedoświadczając wcześniej sytuacji poparzenia się oraz będąc na etapie rozwoju, gdzie dziecko rozumie wyłącznie swoją perspektywę, taka prosta prośba może doprowadzić do frustracji lub nawet konfliktu. Zatem, jak stawiać granice swoim dzieciom?
Stawianie zdrowych granic dziecku
Stawianie zdrowych granic na początku może wydawać się trudne, ponieważ wymaga zrozumienia własnych potrzeb oraz wartości. Wyznaczane granice nie zawsze są stałe, czasem ulegają zmianie - i to jest okej. Jeśli jednak są one naruszane, zmieniane zależnie od chwili i nastroju, oznacza to, że nie są one ani zdrowe, ani dobre.
Jak wygląda zdrowe stawianie granic?
Stawiane granice muszą być zrozumiałe dla obu stron, nie tylko dziecka, ale także dla rodzica - dlaczego stawiam taką granicę, dlaczego pozwalam, bądź nie, na daną rzecz? Czasem wyznaczone granice nie płyną z przekonań oraz potrzeb, lecz presji otoczenia, tego, co jest widoczne w mediach społecznościowych, oczekiwań rodziny lub przyjaciół. Jednak, granice postawione na takim gruncie będą przez dzieci egzekwowane o wiele mniej chętnie oraz konsekwentnie, jako że w głębi nie pochodzą od rodzica.
Wiedza, dlaczego wyznaczam dane granice, zrozumienie ich, ale także pewna elastyczność to kluczowe elementy zdrowych granic. Dostosowywanie granic do indywidualnych potrzeb dziecka oraz wspólne zrozumienie ich to pierwszy krok do sukcesu.
Jeśli oczekujemy czegoś od dziecka, dziecko może oczekiwać tego samego.
Przykładem może być zabranie dziecka z placu zabaw - nagle ogłaszamy dziecku, że wracamy do domu. Nasza pociecha nie jest na to gotowa, zostaje wyrwana ze swojego świata zabawy. Odwróćmy tę sytuację - dziecko nagle przychodzi do nas i oczekuje, że w danej chwili zaczniemy się z nim bawić.
Jeśli w sytuacji z placem zabaw ogłosimy dziecku wcześniej o naszym zamiarze wrócenia do domu, dziecko będzie miało czas przygotować się i powrót nie będzie zaskoczeniem. Stawiając tę granicę, dziecko uczy się, jak zdrowa relacja powinna wyglądać i tym samym istnieje większa szansa, że gdy przyjdzie ono do nas z chęcią bawienia się, będzie dla nas wyrozumiałe, poczeka, a być może nawet poinformuje nas o swojej potrzebie wcześniej.
Mit rodzica idealnego
W gąszczu informacji na temat rodzicielstwa nietrudno trafić na historie o bliskiej relacji ze swoją pociechą, braku problemów z jej strony i idyllicznej wizji rodzicielstwa. Konsumując takie materiały rodzic automatycznie zaczyna przyrównywać je do swoich doświadczeń i zastanawia się, gdzie popełnia błędy i dlaczego jego dziecko zachowuje się inaczej?
Jako przykład weźmy rodzicielstwo bliskości, metodę opieki nad dziećmi opartą o bliskość z dzieckiem od narodzin oraz wrażliwość na jego potrzeby. W teorii wszystko brzmi w porządku, jednak mankamentem rodzicielstwa bliskości jest brak jasnych wytycznych. Rodzice, korzystający z narzędzi rodzicielstwa bliskości opowiadają bardzo skrajne historie - od zadowolenia i polecania technik do historii, gdzie dziecko cierpi na lęk separacyjny oraz inne lęki i fobie czy też zaburzoną więź przywiązania.
Co sprawdza się dla jednego rodzica, nie jest odpowiednie dla drugiego. W relacji ze swoim dzieckiem trzeba pamiętać o własnych potrzebach, a jeśli coś nie jest dla nas odpowiednią metodą, warto to zakomunikować i spróbować innej. Jasno stawiane granice oraz wzajemne zrozumienie to dobry początek na zdrową relację ze swoją pociechą.
powrót
Terapeuci Talk&Solve Warszawa - Śródmieście: Al. Armii Ludowej 7 m. 6 |
|
Centrum Terapii Rodzin i Dzieci Ul. Krasickiego 62
Przejdź do zakładki Kontakt i zobacz jak łatwo do nas trafić |
|
Telefon:
Therapy in English:
|
e-mail:
|