Czy agresja jest cechą wrodzoną, czy tylko zachowaniem nabytym? Czy odpowiednim wychowaniem jesteśmy w stanie całkowicie wyeliminować agresję? To w końcu ewolucja i konieczność przetrwania napędzały agresję. Dlaczego więc w cywilizowanym świecie ta cecha nadal występuje?
Czym jest agresja?
Termin agresji (łac. agressio – napaść] jest bardzo złożony, jednak w najczęściej używanym, potocznym znaczeniu, odnosi się do działań fizycznych i mentalnych, mających charakter wrogi lub napastliwy w stosunku do innych.
Agresja to tylko... hormony?
Czy agresja to tylko i wyłącznie działanie hormonów? Z neurologicznego punktu widzenia, agresja to skutek nieprawidłowego poziomu dwóch hormonów: serotoniny i testosteronu. Jednak hormony same z siebie bezpośrednio nie wywołują wystąpienia agresywnych zachowań. Wywołują jedynie chemiczne przemiany w neuronach,zwiększając prawdopodobieństwo wystąpienia określonych zachowań.
Gdy poziom serotoniny jest zbyt niski, uruchamia to w nas impulsywność. Działamy szybciej niż myślimy, wykorzystując emocje, nie biorąc pod uwagę długotrwałych skutków działania. Wiąże się to z tzw. agresją „emocjonalną" – impulsywną, niezaplanowaną, krótkotrwałą. Służy ona rozładowaniu nagromadzonego napięcia i tworzy ujście negatywnych emocji. Ten rodzaj agresji wiąże się często z poczuciem zagrożenia i dlatego też bywa nazywany szałem obronnym (ang. defensive rage). Będzie to krzyk lub rzucenie talerzem gdy zezłościmy się na partnera, ale także fizyczny atak pięściami na złodzieja, który próbuje nas obrabować.Z kolei podwyższony poziom testosteronu może wywołać tzw. agresję „chłodną", beznamiętną. Nazywana jest atakiem łowczym (ang. predatory attack), i wiąże się z osiągnięciem zamierzonego celu kosztem innych osób. Ten rodzaj agresji ma miejsce, gdy złodziej grozi nam lub atakuje nas nożem w celu zdobycia portfela. Innym przykładem jest stosowanie intryg, rozsiewanie pomówień i plotek na temat konkretnej osoby. Wtedy celem jest długotrwałe działanie - obniżenie pozycji społecznej tej osoby dla własnych korzyści.Obydwa rodzaje agresji mają odmienne podłoża neuronalne.
Agresja kiedyś a dziś
Człowiek skłonność do agresji zakodowaną ma w naturze. Skąd ona się wzięła? Z walki o przetrwanie. Od prehistorycznych czasów ten kto był silniejszy, ten kto wygrywał, ten miał większą szansę przetrwania i zapewniony lepszy byt. Początkowo schronienie, okrycie i jedzenie, a w późniejszych czasach kosztowności, zamki, pozycja społeczna... to te dobra, zawsze ograniczone, powodowały walkę. Agresja to cecha konieczna do przetrwania, stąd też jest w nas silnie zakorzeniona. Uwarunkowana jest w nas biologicznie, ale i kulturowo. Kulturowo jesteśmy w stanie ją przytłumić, wyciszyć, wyuczyć się schematów zachowań. Biologiczne uwarunkowanie pozostaje jednak bez zmian.
W dzisiejszych czasach agresja nie jest już uważana za zachowanie pożyteczne, przyjęło się uczyć o jej destrukcyjnych skutkach. Czy jest jej zatem mniej? Niestety zmiany w naszym mózgu nie zachodzą tak szybko jak kulturowe zmiany społeczne. Funkcjonujemy w cywilizowanym świecie dostosowując się do jego reguł... ale agresja wciąż pozostaje. Tylko czasem w innej formie. Przyjmuje postać czynną, ale też często bierną. Chodzimy na mecze piłki nożnej, oglądamy sztuki walki, wykazujemy agresję za kółkiem, gramy w krwawe gry komputerowe, plotkujemy, oglądamy thrillery... te małe dreszczyki emocji mają właśnie podłoże w uwarunkowane biologicznie skłonności do agresji.
Terapeuci Talk&Solve Warszawa - Śródmieście: Al. Armii Ludowej 7 m. 6 |
|
Centrum Terapii Rodzin i Dzieci Ul. Krasickiego 62
Przejdź do zakładki Kontakt i zobacz jak łatwo do nas trafić |
|
Telefon:
Therapy in English:
|
e-mail:
|